Zarówno tytułowy Hugo, jak i jego dziadek Zdzisław Misiak, od pierwszej chwili zyskują sympatię widzów. Doceniony na Warszawskim Festiwalu Filmowym film Wojciecha Klimali opowiada wzruszającą historię rodzących się więzi między dziadkiem a siedmioletnim wnuczkiem, nad którym sprawuje on opiekę po śmierci jego matki. Hugo urodził się w Hiszpanii, ojciec dziecka – Chińczyk odbywa karę w hiszpańskim więzieniu. Obserwujemy codzienne życie Huga i Dzidka w baraku na terenie dawnego lunaparku, w środku miasta, ale jakby poza nim, odczuwając, że najważniejsza jest bliskość drugiego człowieka. W tle można dostrzec kryzys relacji międzyludzkich, zanik więzi rodzinnych i opresyjność systemu społecznego.